Kierowca miał przy sobie amfetaminę a pasażer był poszukiwany. Dodatkowo kierujący audi przyznał, że wsiadł za kierownicę pod działaniem środków odurzających. Grozi mu do sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 5 lat więzienia.
Nocna kontrola drogowa zakończyła się zatrzymaniem dwóch osób. Przy kierowcy audi, funkcjonariusze ujawnili kilka porcji amfetaminy. Dodatkowo zachowanie 33-latka wskazywało, że może znajdować się pod działaniem środków odurzających. Została mu pobrana krew, aby sprawdzić czy w chwili zatrzymania był pod działaniem substancji psychotropowych. Mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy do czasu wyjaśnienia sprawy.
Podczas przeszukania jego mieszkania, policjanci ujawnili przedmioty pochodzące z kradzieży. Podejrzany przyznał, że elementy miedziane warte blisko 1000 złotych, ukradł kilkanaście dni wcześniej we Wrocławiu. Mężczyzna usłyszał zatem trzy zarzuty: kierowania samochodem pod działaniem narkotyków, posiadania nielegalnych substancji psychotropowych i kradzieży elementów miedzianych. Grozi mu sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, kilkutysięczna grzywna a nawet 5 lat więzienia.
Drugi 33-latek okazał się osobą poszukiwaną. Został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury na południu Polski celem przeprowadzenia z nim czynności procesowych.
